Rewolucja – Dieta nowej generacji
W mojej diecie nie dochodzi do drastycznego obcięcia węglowodanów, a udział procentowy tłuszczów to około 50% zapotrzebowania energetycznego, w przypadku białek 30%.
W przypadku mojej diety możesz być spokojny o swoje zdrowie. Spożywając zdecydowanie więcej produktów spożywczych, zróżnicowanego pochodzenia, dostarczamy organizmowi niezbędne składniki odżywcze. Moja dieta może przypominać zasady diety śródziemnomorskiej, gdzie również spożywane są produkty wysokotłuszczowe i wysokobiałkowe jak chude mięso czy ryby, jednak w jadłospisie dodatkowo pojawiają się owoce i warzywa, które są produktami węglowodanowymi, zawierającymi szereg witamin korzystnie wpływających na nasze zdrowie. Podobnie jak w diecie śródziemnomorskiej tak i w mojej diecie zaleca się stosowanie produktów węglowodanowych bogatych w błonnik, to znaczy – zamiast makaronu z białej mąki warto użyć produktów z pełnego przemiału, zamiast ryżu białego, dodajmy do obiadu ten brązowy, który zdecydowanie nasyci nas na dłużej. Ciekawym dodatkiem – to istotne, dodatkiem, a nie produktem fundamentalnym – i urozmaiceniem w daniu obiadowym i pożądanym w tej diecie są warzywa strączkowe, które charakteryzują się nie tylko wysoką ilością błonnika, niskim indeksem glikemicznym ale i stosunkowo wysoką zawartością białka. Przykładem warzyw strączkowych są fasola, groch, coraz bardziej popularna soczewica lub ciecierzyca.
A zatem, w pigułce – jakiego rodzaju obiad lub śniadanie serwować podczas stosowania mojej diety?
Nie ma produktów ściśle zabronionych lub nakazanych, panuje swego rodzaju dowolność, jednak warto pamiętać aby nie nadużywać żywności obfitującej w nasycone kwasy tłuszczowe – masło, smalec czy mięso wieprzowe. Tłuszcze z tej grupy będą negatywnie wpływać na nasze zdrowie, dlatego warto postawić na dobrej jakości rybę – np. łososia – lub czerwone mięso. Do porcji mięsa – białka i tłuszczu – dodajmy sałatkę ze świeżych warzyw skropioną cytryną i olejem lnianym, który zawiera w sobie nienasycone kwasy tłuszczowe zbawienne dla naszego serca i układu nerwowego.
Propozycją na śniadanie może być chudy nabiał – serek typu grani – z dodatkiem orzechów czy płatków migdałów i łyżką płatków owsianych.
Jak w każdej diecie nie można zapomnieć o płynach, szczególnie wodzie mineralnej, która dodatkowo nasyci nasz organizm w magnez czy wapń. Kolejnym plusem mojej diety będzie niewielki ale jednak, udział produktów bogatych w błonnik – pełnoziarniste pieczywo czy naturalny ryż.